Środa, dziewiąty dzień kwietnia, poranek do miary? Miara jest wszechobecna, ciągle coś mierzymy, ważymy, liczymy, porównujemy i oceniamy wyznaczając normy. To jest takie, a tamto inne, waga tego, waga tamtego, nadwaga, niedowaga, ranga , znaczenie ... można ogłupieć od nadmiaru wyznaczników miary w naszym życiu. Wszystko podlega ocenie, toczy się jej piana i płynie rwącym potokiem porywając coraz więcej chętnych do wyznaczania norm, normatywów ... Zapominają jednakże, że jutro znowu pojawi się poranek bez miary, a wraz z nim inni chętni do wykreślania nowej miary ...
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz