Czwartek, siedemnasty dzień kwietnia ... wołanie przebija się przez kotarę snu .. Zrywam się z ciepłego legowiska i jeszcze nie dobudzona starając się utrzymać równowagę zmierzam do kuchni ... Pół przytomnym wzrokiem ogarniam wnętrze i charczę zaspanym głosem ... co się dzieje? co się dzieje? ... Stoi przy oknie z błogim uśmiechem na twarzy ... Zobacz, zobacz .... powtarza ponaglająco i drżącą dłonią wskazuje na obraz za oknem ... Stoję osłupiała, mój komputer pokładowy przetwarza dane ustalając, że wszystko jest w porządku, oznak katastrofy brak! Podchodzę więc do tego okna ... Zobacz, powtarza ... zobacz ... Patrzę !! Poranek otwiera właśnie wrota Dnia ... piąta trzydzieści, zapowiada się piękny dzień ....
17.04.2014. Czwartek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 5.30 - 8.30
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz