Translate

czwartek, 16 stycznia 2014

Dlaczego poranne wstawanie jest takie trudne?

Czarny obraz  za oknem i nieprzyjemny chłód - nie pomaga, jest natomiast jedną z przyczyn porannych trudności. Oczywiście nie można, całej odpowiedzialności zrzucić na naturę, bowiem są osoby na tym świecie, które niezależnie od tego, czy za oknem jest czarno, blady czy różowy świt, wstają lekko i swobodnie.
Może więc odpowiedź na to wydawałoby się proste pytanie jest bardziej złożona i jakby indywidualna?
A może po prostu to pytanie dotyczy tylko nielicznych , a reszta świata radością tryskającą , budzi się o poranku bez jakichkolwiek dylematów.
Zresztą dylemat ma żywot dość krótki , bowiem jego teoretyczny wymiar rozmywa się wśród praktycznych czynności, które absorbują całkowicie i wręcz wchłaniają pożerają dalszą część jego żywota nie zostawiając już przestrzeni na rozwinięcie skrzydeł owemu dylematowi. Nie dają szansy, by dylemat skrzydła rozwinął  i  mamy oto dowód na przewagę praktyki nad teorią. Praktyczne czynności poranne zepchnęły  teoretyczne rozważania na plan drugi.
A wniosek z tego  taki, że  gdy przestaje się myśleć, że coś jest trudne, przestaje takim być, bo  tak długo coś jest trudne jak długo o tym tak myślisz, czyli wystarczy zmienić myśl ...  i wszystko staje się proste :) ...

16.01.2014. Czwartek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30






© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/

2 komentarze:

Rekomendowane dla Ciebie:

Jeśli moje posty Ci się podobają i chcesz więcej... podziel się nimi ze znajomymi lub postaw mi kawę

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Łączna liczba wyświetleń