Wtorek, dwudziesty siódmy dzień maja, słońce ustąpiło pola nowym konstrukcjom i efektom kolorystycznym z zupełnie innej palety ... Urozmaicenie, różnorodność, rozmaitości taki wór z niespodziankami w środku, które można wyciągać bez końca wystarczy wyciągnąć rękę. A co najważniejsze nie wyczuwa się dna ... nie ma ostatniej niespodzianki w tym worze poranka jest za to niekończąca się skarbnica tych rozmaitości. Niewielkie znaczenia ma czy to dostrzegasz czy też nie, poranek będzie wyciągał swoje kolorystyczne urozmaicenia nadal, stale odnajdując nowy kształt ... Pozostaje cieszyć się podarowaną chwilą i szansą tego zwykłego zachwytu nad porankiem ...
27.05.2014. Wtorek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
27.05.2014. Wtorek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz