Środa, poranek powitał nieśmiałym blaskiem, jedno spojrzenie i już wiem, że dzisiaj nie mam dla niego nazwy. Dzisiejszy poranek będzie bez nazwy, ani zwykły, ani nadzwyczajny ot nie nazwany, czy wszystko i zawsze trzeba nazywać? Czasem bez słów można więcej powiedzieć, usłyszeć i zobaczyć, dzisiejszy poranek taką właśnie otworzył przestrzeń na wolną myśl, a ta zaraz wypełniła ją dniem wyrwanym z kontekstu. Wyrwać dzień z kontekstu tygodnia, miesiąca, roku .... życia, jednemu taki zabieg poprawi humor, drugi wpadnie w czarną dziurę. Dzień bez kontekstu może być jednak kubłem zimnej wody, który przyda się zawsze i każdemu, aby złapać dystans do siebie, bliskich, pracy czy świata. Taki dzień powinien być wpisany w terminarz rozlicznych zajęć, aby złote śmietniki zamiast stanowić ozdobę zaczęły spełniać swoją rolę, pojemnika na śmieci. Może nazbyt przesadzone? może, ale każdy ma swój "złoty śmietnik" i tylko u niektórych stoi on na widoku i łatwo go dostrzec, wytknąć palcami inne głęboko pochowane, udają, że są lepsze, bo skryte w cichości i przez to szlachetniejsze ... ale to tylko pojemniki na śmieci ...
26.02.2014. Środa Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
26.02.2014. Środa Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz