Translate

wtorek, 11 lutego 2014

Przygaszony poranek z wachlarzem możliwości

Dzisiejszy poranek sprawia wrażenie jakby na dzień dobry mówił, jeszcze nie zdecydowałem jaki będę ... Patrzę więc na tę maziaję i szukam na nieboskłonie czarnej chmury, która wskazałaby deszczowy kierunek. Przebiegam wzrokiem po sinej przestrzeni i nie widzę, może bardziej nie chcę widzieć deszczowych zapowiedzi ... Doszukuję się prześwitów słonecznych promyków, ale z trudem mi to przychodzi, więc porzucam tę czynność na rzecz przyjemniejszej myśli, myśli że słońce ma swój plan i zaświeci zupełnie nieoczekiwanie, a ja mogę na myśl o tej właśnie chwili uśmiechnąć się i tyle. Taka chwila oczekiwania jest bardzo przyjemna szczególnie gdy czeka się na coś przyjemnego, na słońce czy wygraną w totka. Nie grałam za często, ale zdarzały się chwile jakiejś kumulacji i też pędziłam do kolektury, kreśliłam te swoje szczęśliwe liczby, a potem następowały wspaniałe chwile szczęścia, kiedy można było pomarzyć że wygrywam, odbieram wiele milionów i  ...  paru godzinach cieszył się ktoś inny, ale radość oczekiwania - bezcenna.
Moja dzisiejsza chwila radości ze słonecznej wizji też nie była zbyt długa, bowiem poranek podjął decyzję ... wybrał z całego wachlarza możliwości deszcz i wszystko stało się jasne, zaczęło padać ... może później wyjrzy słońce, teraz zaparzę kolejną kawę ...

11.02.2014. Poniedziałek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Rekomendowane dla Ciebie:

Jeśli moje posty Ci się podobają i chcesz więcej... podziel się nimi ze znajomymi lub postaw mi kawę

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Łączna liczba wyświetleń