Poniedziałek, trzydziesty pierwszy dzień marca, można stwierdzić, że właśnie mija kolejny miesiąc już trzeci miesiąc tego roku. Może warto pokusić się o ocenę , podsumować dokonania, wzloty i upadki? Pewnie to zrobię lecz w innym wpisie, bo o poranku przy pierwszej kawce wydaje się to temat zbyt ... no powiedzmy obszerny i jakoś nie bardzo się do niego rwę. Zresztą i plan na dziś dosyć ambitny, a w poszukiwaniu tradycyjnej dziury w całym pomaga mi godzina, a właściwie jej odczuwalny brak o poranku. Trochę potrwa nim wejdziemy na tory czasu wiosennego, ale pewnie nie raz i nie dwa w dyskusjach nad rozlanym mlekiem będzie pojawiał się ból niewyspania jako argument nieszczęść wszelakich. Prawdę powiedziawszy jeśli miałabym wolną rękę i mogłabym wybrać problem to właśnie takiego mogę sobie życzyć .... brak godziny snu o poranku fantastyczny życiowy problem i powód do marudzenia ....
31.03.2014. Poniedziałek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
31.03.2014. Poniedziałek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
Kolorowe Smaki Życia : http://lebrum.pl/
Miłosne Historie : http://iruchna.blogspot.com
Szukanie Pracy : http://bez-etatu.blogspot.com/
Przemyślenia poranka: http://pierwszamysl.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz