... przeciągłe wycie, krzyk rozpaczy, złości ... Rozszalał się Czwartek porwany Środowymi wyczynami i nie widać, aby miał ochotę ustąpić pola. Na kompromis nie ma co liczyć, bowiem wybrał sobie towarzystwo awanturnicze i nie dopuszczą Słońca do głosu. Będzie wiało, szczypało w uszy i sypało prosto w oczy. A co, a jakże z przytupem Ostatni Czwartek Stycznia wystukuje swój rytm, niech mnie zapamiętają! Być ważnym, żeby moje było na wierzchu, to jest coś ? Za tę chwilę władzy niepodzielnej można przymknąć oko i podpisać niejeden cyrograf ... Być na topie, Top 10, a najlepiej numer 1 ... bo przecież o to chodzi!
30.01.2014. Czwartek Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30
© tekst i zdjęcia autor Irena Majoch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz