Translate

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

W białej sukience Poranka ... z PITem w tle ...

Poniedziałek, dwudziesty ósmy dzień kwietnia, widok za oknem bielą bije ... Nawet jeśli jakaś myśl się pojawiła to rozciągający się biały kobierzec  skupił na sobie całą uwagę. Kolejny słoneczny dzień sprzyja roślinności, która skwapliwie korzysta z okazji i rozkwita delikatną bielą drobnych płatków kwiatostanu działkowych drzew i krzewów ... Koniec kwietnia i znowu  z zakamarków pamięci wydobywa się słowo PIT ... br ... niechęć ogromna do  tego słowa, spędza rozrzewnienie i uśmiech z twarzy, oderwanie od rzeczywistości jest możliwe, ale PIT przywróci na ziemię bardzo szybko. Oczywiście można wypełnić takiego Pit-a wcześniej, ale nie należy to do przyjemności więc jest odkładane na potem i tak oto wielkimi krokami zbliża się ostateczny termin złożenia rocznego zeznania podatkowego i PIT dopada mnie o Poranku jako tak zwana proza życia domaga się miejsca dla siebie, czy można to jakoś pogodzić? Rozwiązań jest wiele, pozostaje jedynie dokonanie wyboru ... podjęcie decyzji i ... niech się dzieje ... 

28.04.2014. Poniedziałek.Widok z Okna Gdynia-Obłuże 6.30 - 8.30









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Rekomendowane dla Ciebie:

Jeśli moje posty Ci się podobają i chcesz więcej... podziel się nimi ze znajomymi lub postaw mi kawę

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Łączna liczba wyświetleń